
Odchudzając się nie raz słyszeliście, że produkty o obniżonej wartości energetycznej (innymi słowy produkty „Light”) powinny być stosowane w diecie odchudzającej. Ale czy rzeczywiście stanowią one jej niezbędny element?
Mniej tłuszczu = mniej wartości odżywczych
Będąc na diecie NIE WOLNO ograniczyć ustrojowi dostępu do produktów, które są ważne dla jego prawidłowego funkcjonowania. Niestety często o tym zapominamy i tracąc kilogramy, pozbawiamy organizm cennych dla niego witamin. W przypadku produktów light są to witaminy A i D ważne dla sprawnego działania wzroku i dobrej kondycji kości oraz skóry.
Ponadto artykuły te – głównie mleczne – utrudniają również przyswajanie przez organizm ważnego dla niego wapnia. Warto też nadmienić, że w wielu przypadkach usuwany z produktów tłuszcz, bywa zastępowany cukrem – i na odwrót. Czy więc oznacza to, że nie należy ich w ogóle stosować w diecie? Oczywiście, że nie. Należy jednak zachować umiar i rozwagę w sięganiu po nie. Poza tym, trzeba też uważać, aby jedząc je zachować kontrolę nad ilością. To, że dany produkt ma przypiętą etykietkę „light”, wywołuje u wielu osób mylne przekonanie, iż można go spożywać bezkarnie w dowolnych ilościach.